Krótko i na temat.

Nie miałam innego pomysłu na tytuł.
Przejdę od razu do rzeczy, bez charakterystycznego dla mnie przedłużania.
Zmieniłam nazwę. Tak, miałam totalnie dość ukrywania się pod pseudonimem Johamna czy Johanna. Przestałam być aktywna na innych blogach. Poprzednia recenzja jest tylko przypieczętowaniem mojego... blogowego wypalenia. Braku pasji i chęci. Już bodajże w czerwcu zadeklarowałam, że będę pisać na tym blogu. Wszystko jednak zaczęło się we wrześniu, czy pod koniec sierpnia. Chciałam prowadzić tego bloga. Chciałam dzielić się wrażeniami po przeczytaniu jakiejś książki.
Ale jakiś tydzień temu... Kompletnie straciłam zapał.
przeprasza za SPAM gifami ze Sweeney Todda. Nie mogłam inaczej.
Będę się tu pojawiać. Mam zaległą nominację i może raz w miesiącu będę pisałam postu z cyklu "Spotkanie z..." Napiszę też podsumowanie roku 2016. Ale mam nowego bloga nie tylko z recenzjami książek, ale też filmów (wiedzieliście w ogóle, że jestem totalną filmoholiczką?!), z przemyśleniami i z tym co mi do głowy wpadnie.
Ale teraz- odchodzę. Przynajmniej częściowo.

Komentarze

  1. Wspaniałe gify polecam bloga KomunikacjaTarnow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gify z mojego komputera, więc...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam, kocham "Sweeney Todd" ;) jeden z lepszych filmów Burtona 💜💜💜💜💜💜💜💜💜

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty